Witam serdecznie.
Ogłaszam , iż blog zostaje zawieszony na czas nieokreślony.
Jutro jadę do chirurga , który zapewne powie mi , że powrotu do domu przez pewien czas nie będzie.
Otóż zrobił mi krwiak w sledzionie i trzeba będzie go usunąć , dlatego nie wstawię kolejnego rozdziału. Dochodzi do tego jeszcze to , że dziś rano padł mi laptop i zmuszona byłam pisać z komórki.
Rozdział wstawię jak juz wszystko będzie dobrze i jak będzie po operacji.
Współczuję Ci... Nie będę się tu rozpisywać jak bardzo będę tęsknić za twoimi rozdziałami i tobą, ale życzę udanej operacji i dużo odwagi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
npanka
Na rozdziały cierpliwie poczekamy. Trzymaj się dzielnie. Wyślemy Lokiego, żeby cię przypilnował! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
S.c.
Oby operacja się udała i wszystko poszło dobrze. Rozdział nie zając nie ucieknie ;) Jesteśmy z tobą :*
OdpowiedzUsuńMój Boże!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta operacja nie jest zbyt poważna? Przede wszystkim: nie stresuj się. Nie martw się na zapas, bo nie warto ;) Chirurg na pewno świetny, więc zobaczysz: raz, dwa i będzie po sprawie. Nawet nie będziesz miała blizny, zobaczysz.
Życzę odwagi, pogody ducha i żebyś nie musiała być długo na diecie szpitalnej (fuj, nie polecam). Trzymaj się ciepło, a na rozdział poczekamy <3
Alicja
Bedzie dobrze, jestem pełna wiary w Twój rychły powrót. Na pewno wszystko się powiedzie.
OdpowiedzUsuńNiech Loki i inni bogowie czuwają nad Tobą
OdpowiedzUsuńVint, trzymaj się i nie idź w stronę światła!
Jesteśmy wszyscy z Tobą i trzymamy kciuki za powodzenie operacji.
Jesteśmy Twoją Armią.
Dawaj nam znać o przebiegu leczenia.
I jako "katol totalny", życzę ci, żeby Rafael rozciągnął na tobą skrzydła.