niedziela, 13 września 2015

Lisia Kaplica

Co byście zrobili gdybym w tym momencie całkowicie, na zawsze, kategorycznie przestała pisać? Koniec Lokiego, wampirków i własnej historii?
Moja egzystencja na blogu wpadła by w czarną i zimną otchłań.
Pogrzebała bym klawiaturę, literki, przecinki i różne znaki.

???

Co jakby Vinterry/LadyKiitsune przestała istnieć?
Jakbym usunęła każde związane ze mną "coś"












Nie, a tak poważnie.
Chyba kupię sobie jeża, bo jeż mi się dziś śnił i był taki słodki.
Miał takie ostre kolce i dziubał, ale wzięłam go na rączki i mnie powąchał, a potem biegał po panelach w domu.
Hmm.
Tak.
Chyba kupię sobie jeża.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz