Siemaczeko drodzy blogowicze :D Dzisiaj był (jak dla mnie) wspaniały dzień. Słońce świeci, ptaszki śpiewają, ciepło leje się z nieba XD
Próbny ustny angol zdany i ku zadowoleniu mojemu i mojej nauczycielki, poszło lepiej niż myślałam. Weszłam, pobełkotałam i zdałam :D Zasłużyłam na piąteczkę :D Jutro oczywiście wolne, bo ileż można tych matur.
Ale matury maturami. Już w następny piąteczek, 3 kwietnia w Lisiej Kaplicy pojawi się zdjęcie mojego nowego tatuażu. Wyjaśnię dlaczego akurat ten i co mnie zainspirowało :d Mam nadzieję, że wam się spodoba tak samo jak mnie :D
Szczęścia w tym pięknym dniu.
oho, kolejny tatuaż, liczę na dobre zdjęcia i wytłumaczenia czemu taki a nie inny i czemu w takim a nie innym miejscu xD
OdpowiedzUsuńgratuluję dobrej passy na maturach i powodzenia
wierzę, ze zdasz
pozdro!
Dziękuję, z czystym sercem mogę powiedzieć, że to był istny koszmar :D
OdpowiedzUsuń