Tony, po prostu nie wieżę, że nie zawitałeś jeszcze do mojego baru. Widziałam tam już wszystkich Asgardskich bogów i Avengersów ale ciebie jak nie było tak nie ma. Zdajesz sobie sprawę ile imprez z lejącymi się litrami trunkami rodem z Asgrdu cię ominęło ?
Tony: Muszę ochrzanić Vint, że mi nie powiedziała. Cały czas siedzieliśmy w domu i pisaliśmy książkę. ( Ona pisała, ja się bawiłem XD ). Zero imprez ( oczywiście, że były, ale Vint jest domatorką, nudziarą i sztywniarą, ooo oraz jest nieśmiała. ). Kazała mi siedzieć w domu i oglądać anime, na którym jeszcze się popłakała. Ale droga koleżanko nie musisz się obawiać. Już niedługo twój bar będzie znany na całym świecie, bo ugości mnie.
Vint: Powiedz mi szczerze, ile razy wszyscy Avengers schlali się w trupa ? :P
Vint: Przestałam liczyć, kiedy obudziłam się przytulona do schabowego XD
Ciekawe rozmowy ^^
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przed mówczynią... widać że masz dryg.
OdpowiedzUsuńA co do pytań... to nadal mi nie odpowiedziałaś na moje. (Wiesz gdzie je znajdziesz)
Mimo wszystko... masz dryg to tego.
Hahaha bekowo widzę ;D
OdpowiedzUsuń