poniedziałek, 11 lipca 2016

INFORMACJA

  Witajcie moi drodzy czytelnicy. Jak mogliście już zauważyć, nie sypię rozdziałami tak jak wcześniej. Powód? Praca - niby jako kelner i nie wymagająca, bo chodzę i tylko sprzątam, knajpka, w której pracuje jest po drugiej stronie ulicy, więc rzut beretem, szefem jest mój były nauczyciel WF z gimnazjum i do tego pracuje tam moja kuzynka, ale mimo wszystko, jak schodzę do domu, to padam - nogi bolą, dziś nawet blada byłam ( sama nie wiem czemu ), gorączka mi się z przemęczenia rzuca :D, ale żyję i oznajmiam, że już za nie długo wszystko nadrobię.
  Proszę was tylko o cierpliwość, aż sobie to wszystko poukładam. Ostatnio przez długi czas nie mogłam wejść na bloggera, bo się zepsuł - włączałam bloga, a tu biała strona, ale już jest wszystko pod kontrolą.
  Jeśli macie jakieś pytanie, piszcie w komentarzach - odpowiem na pewno.
  Hatre - z kolanem nic mi nie jest, a boli. Dziwne nie XD

6 komentarzy:

  1. Kelnerstwo to męczący zawód bo dużą część czasu jesteś na nogach. (Jak nie cały dzień :/) Podziwiam Cię za to że pracujesz i masz siłę od czasu do czasu coś napisać. Brawo! ;)
    Po za tym taka przerwa tylko wzmaga apetyt na rozdziały ;D
    /Kadia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z całego serca dziękuję ci za miłe słowa, ale bardziej czuję się, jakbym was zawiodła, a tego nigdy nie chciałam.
      Kelnerstwo w tej knajpce dla mnie odbywa się tylko w niedzielę, bo tak wypada mi zmiana, więc jest nawet luz.

      Usuń
  2. Z tym kolanem to uważaj, zwłaszcza jeśli jesteś cały dzień na nogach. To może być jakiś uraz mięśnia/ścięgna/więzadła/torebki stawowej albo coś z powierzchnią stawową. Takie urazy łatwo przechodzą w stany zapalne, które w tak delikatnym miejscu jak staw kolanowy są powikłaniogenne i szczególnie ciężkie do zaleczenia.
    A tak w ogóle to pozdrawiam i powodzenia w robocie/życiu. Cieszę się, że dajesz znać co u ciebie. O rozdziały się nie martw, poczekamy tu wszyscy cierpliwie, wiemy że warto.
    A jakby kogoś to obchodziło, to wszystkie moje pamiątki po wypadku/operacjach już się zrosły. I bezczelnie nie dam zarobić fizjoterapeutom, wróciłam do 95% formy, SAMA.
    PS LUDZIE, OMIJAJCIE KRAKÓW W CZASIE ŚDM! To miasto przetrwało kilkaset lat, kilkanaście wojen, pożary, pijanych anglików i Jacka Majchrowskiego, ale tego może nie wytrzymać. Także ten-tego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem ci tak: to kolano było kiedyś "skręcone" = przynajmniej mi tak lekarze powiedzieli, a jak byłam na jego rezonansie, to nic mi badanie nie wykazało, a kolano boli. Skręcisz staw, to do końca życia cierp - taka maksyma chorób. Jestem szczęśliwa, że u ciebie wszystko w porządku, jesteś twarda i porządna babka, nie dasz sobie w kaszę dmuchać, więc szybko się wszystko zagoiło :D Trzymałam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kii,Hatre i Lestat ja żyję tylko nie mam tyle czasu i telefonu :P Szczerze kocham Was i waszą Twórczość przez duże"T".
    P.S.
    Kii świetne rozdziały ;)
    poZDROWIEnia.
    Karmel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :D i dziękuję za komentarz. Mam nadzieję, że niedługo podzielisz się z nami czymś zaskakującym :)

      Usuń