piątek, 7 października 2016

Liebster Blog Award

  "Nominacje do Liebster Blog Award otrzymuje się od innego autora lub autorki w ramach pochwały za "dobre wykonaną pracę". Zwykle jest ona przyznawana dla autorów blogów o niższej popularności. Jest to szansa na ich promocję i zdobycie większego grona czytelników. Po odebraniu tej nominacji należy odpowiedzieć na pytania, otrzymane od nominującego. Następnie wyznaczyć kolejne jedenaście osób i zadać im inny zestaw jedenastu pytań od siebie. O nominacji trzeba poinformować w komentarzu"


Zostałam nominowana przez Candy Drottning.

Wybaczcie, ale ja nie nominuję nikogo, bo - przepraszam - ale nie mam czasu. Może kiedy indziej :D Na pewno. 



1. Skąd bierzesz inspirację do pisania?
Hmm… Można by powiedzieć, że moja inspiracja ma swoją część ukrytą w różnych piosenkach, kiedy są energiczne wyobrażam sobie różne sytuacje walki itp. Kiedy natomiast piosenki są smutne, wolne i w ogóle takie inne, to w mojej głowie powstają sceny śmierci, utraty kogoś, odejście albo płacz.
Kolejna część inspiracji jest ukryta w różnych książkach, które czytam.
Następna w anime lub mangdze, a inne biorę z różnych sytuacji życiowych, ale przede wszystkim inspirację zawdzięczam mojej naprawdę wyolbrzymionej kreatywności.

2. Lubisz czytać? Jeśli tak, to co?
Fantastykę, romanse i czasem nawet horrory.

3. Masz swojego ulubionego autora?
Tak mam, lecz jest to autorka – Trudi Canavan, bo to na jej „Trylogii Czarnego Maga” płakałam po raz pierwszy.

4. Dlaczego taka, a nie inna tematyka?
Zastanawiałam się nad zmianą tematyki, naprawdę, ale po pewnym wydarzeniu, które miało miejsce naprawdę? - zdecydowałam się na pisanie o wampirach. Niektórzy wiedzą o co chodzi, ale nowe kociaki mogą nie mieć o tym pojęcia. W skrócie – nie wiem czy podczas snu miałam halucynacje, czy działo się to naprawdę, ale wiem jedno, odczucia były prawdziwe. Zasnęłam, ale nagle w nocy się przebudziłam i na balkonie zobaczyłam wysoką, czarną postać z czerwonymi, jarzącymi się niczym dioda w nocy od zasilacza, czerwone oczy. Potem usnęłam ponownie – nie wiem czy to olałam, czy co – ale znów po jakimś czasie się obudziłam. Tym razem poczułam i kątem oka zobaczyłam jak moje łóżko się ugina lekko, za mną ktoś siada, a potem ręką gładzi mnie po głowie.

5. Masz jakieś niezwykłe talenty?
Heheh, nie wiem czy to można nazwać talentem, ale widzę różne, dziwne rzeczy, począwszy od zwykłych, małych szarych, czarnych, białych dymków, na wielkich rzeczach przypominających totem skończywszy. Słyszę też głosy: raz będąc na dwa tygodnie sama w domu (rodzice postanowili sobie chyba ode mnie odpocząć i pojechali na Słowację w góry ) wychodziłam po schodach do swojego pokoju, bo miałam zamiar już iść spać i nagle w połowie się zatrzymałam, ponieważ słyszałam, jak ktoś szepcze moje imię. Jestem do takich rzeczy niemalże przyzwyczajona, więc najzwyczajniej w świecie poszłam spać.
Ale tak poważnie (nie żeby to nie było serio): trochę śpiewam :D Rok w szkole muzycznej wyrobił mi słuch, a śpiew mam po babci i mamcie :)

6. Jak powstały twoje postacie?
Niektóre nie są moje, tylko należą do twórców swoich anime inne zaś tak po prostu stworzyłam na swój wzór, a inne zaś oparłam o swój ideał mężczyzny :D

7. Ukrywasz bloga przed znajomymi?
Nie! Udostępniam rozdział na Facebook'u. Więc każdy mój znajomy, nauczyciel, rodzic, katecheta to widzi :D

8. O czym właśnie myślisz?
Tak na serio? Kiedy w końcu dostanę wolne, bo zaczynam wyglądać jak trup.

9. Masz czasem chwile słabości np.: myślisz o zawieszeniu bloga (czego w żadnym wypadku nie rób!)?
Nie myślę o zawieszeniu, ponieważ to blog utrzymuje moje życie w kupie „D

10. Ulubione angielskie słowo?
Nie zastanawiałam się nad tym w ogóle, ale chyba….hmmmm….”Fly”

11. Ulubione porównanie?
„Jak łysy warkoczem o kant kuli” - to w ogóle jest porównanie :D  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz